Naturalne, regenerujące i odżywcze balsamy i musy do ciała

Poręczne, podróżne i bardzo wydajne balsamy do ciała w sztyfcie czy aromatyczne masła, zamknięte w szklanych słoiczkach? Niezależnie od tego, co Państwo wybiorą, idealnie dobrana kompozycja roślinnych olejów, wosków i składników aktywnych sprawia, że balsamy i masła Ministerstwa doskonale odżywiają, regenerują i chronią skórę wrażliwą i suchą przed niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych. Te naturalne, wegetariańskie i wegańskie smarowidła stanowią podstawę minimalistycznej, less waste'owej pielęgnacji dla każdego typu skóry.

Bogactwo naturalnych olejów i maseł roślinnych

Podstawą naszych balsamów w sztyfcie są roślinne masła i oleje, które wspierają procesy regeneracyjne naskórka oraz odpowiadają za jego odżywienie i utrzymanie odpowiedniego stopnia nawilżenia. W tych niepozornych pomadach znajdziemy między innymi masło shea, kakaowe oraz illipe, a także (zależnie od wybranego wariantu) oleje - z pestek śliwki, abisyński oraz z nasion baobabu, skwalan trzcinowy, witaminę E i A, które przywracają skórze zdrowy wygląd i działają wzmacniająco. Woski (roślinne i pszczeli) dodatkowo chronią skórę przed nadmierną utratą wody i niekorzystnym działaniem czynników zewnętrznych, takich jak wiatr, mróz czy śnieg, a wygodna, higieniczna i "samolotoakceptowalna" formuła sztyftów sprawia, że możemy zabrać je ze sobą w najdalszą nawet podróż.
Musy do ciała to nasza prywatna, rzemieślnicza duma ;). Powstają z połączenia maseł roślinnych (shea oraz kakaowego) z olejami (między innymi brzoskwiniowym, szafranowym, lnianym, z nasion konopi czy malin). Ręcznie przygotowywane, ubijane, aż do uzyskania odpowiedniej konsystencji, nadają się do natychmiastowej aplikacji. Początkowo twardawa, treściwa konsystencja w kontakcie ze skórą natychmiast rozpływa się, doskonale rozsmarowując z delikatnym, ale nietłustym poślizgiem. Wzbogacone o witaminę E oraz roślinną glicerynę, wspierają regenerację skóry, pielęgnując ją i pozostawiając ją odżywioną, gładką i nawilżoną.

Naturalne, regenerujące i odżywcze musy do ciała oraz balsamy w sztyfcie

Czym różnią się balsamy w sztyfcie od musów?

Przede wszystkim formą! ;) Nasze balsamy w sztyfcie przez wzgląd na swoją wielkość i opakowanie przypominają antyperspirant, co wzbudza często niemałe zaciekawienie obserwujących podczas aplikacji balsamu gapiów (szczególnie podczas smarowania ust ;)). Są jak wielka pomadka, działająca regenerująco, ochronnie i odżywczo - przynoszą ulgę skórze suchej, wrażliwej i zniszczonej. Dzięki unikalnej formie balsamu jego aplikacja jest niezwykle prosta i niekłopotliwa - aplikujemy prosto z opakowania, nie brudząc przy tym dłoni. Rozwiązanie to jest również niezwykle higieniczne - jeśli wierzch balsamu zabrudzi się, wystarczy lekko zetrzeć górną warstwę, by znów korzystać z odświeżonej formy kosmetyku. Poręczny sztyft idealnie sprawdza się w pielęgnacji takich partii ciała jak łokcie, pięty czy dłonie, a nawet wspomniane wcześniej usta. To typ balsamu-podróżnika - prawda jest taka, że gdy Czekocynamon lub Śliwka już raz wskoczą do kieszeni płaszcza, torby czy plecaka, zajmują tam miejsce już na wieczność ;). Jeśli szukają Państwo wśród sztyftów propozycji dla alergika lub osoby stroniącej od aromatów - polecamy sięgnąć po superdelikatny, bezzapachowy Baobab. Weganie pokochają roślinny Banan, a miłośnicy słodkich zapachów - lekko czekoladową Śliwkę lub zimowy, korzenny Czekocynamon.
Musy to natomiast naturalne masła do ciała o dość zbitej, piankowej konsystencji, zamknięte w szklanych, farmaceutycznych słoiczkach. Treściwe, wegańskie, tworzone z nierafinowanych, organicznych olejów i maseł roślinnych. Nawilżają, odżywiają i wspomagają regenerację skóry. Swój zapach zawdzięczają unikalnej kompozycji naturalnych olejków eterycznych.

Jak używać balsamów w sztyfcie i musów do ciała?

W przypadku balsamów w sztyfcie ich aplikacja jest bardzo prosta - wystarczy wykręcić balsam z opakowania, delikatnie rozgrzać, pocierając energicznie we wnętrzu dłoni i zaaplikować na potrzebującą czułości partię ciała.
Nasze musy do ciała, pomimo zbitej konsystencji, w kontakcie z ciałem zmieniają się w bogaty, odżywczy olejek, pięknie się rozsmarowują i dobrze wchłaniają. Niewielka ilość wystarcza, aby zmęczona i szorstka skóra odetchnęła z ulgą. Ufff :)

Rozwiń

Zwiń

Musy i balsamy do ciała

      pixel