Tak, Chałwa zawiera drobno mielone łupiny słodkich migdałów oraz nasiona orzecha włoskiego. Są to drobiny kosmetyczne o małej, lecz zróżnicowanej średnicy, które zostały przygotowane tak, aby idealnie pasować do produktów z kategorii "facecare". Ich proporcja dobrana przez nas metodą wielokrotnych prób i błędów sprawia, że oczyszczają buzię stanowczo, ale bardzo delikatnie. Moc tarcia peelingu zależy od nacisku naszych dłoni - warto masować z wyczuciem, tak jak każdy lubi najbardziej :).
Jak najbardziej - stosowanie Chałwy może przynieść korzyści każdemu typowi cery :). W przypadku cer mieszanych i tłustych polecamy przede wszystkim korzystanie z pasty w roli peelingu dogłębnie oczyszczającego pory - z zachowaniem ostrożności w przypadku wyprysków, najlepiej omijając problematyczne partie skóry. Po zastosowaniu można przemyć skórę pianką lub przetrzeć płynem micelarnym, a następnie hydrolatem w celu usunięcia delikatnego filmu, jaki Chałwa pozostawia. Cery suche, wrażliwe czy naczynkowe mogą natomiast preferować stosowanie Chałwy jako kilkuminutowej maseczki zmiękczająco-wygłądzającej lub też wykonywać nią delikatniejszy masaż, zmniejszając nacisk dłońmi. Po zmyciu pasty wodą nie myjemy twarzy, pozwalając delikatnej, chałwowej warstwie ochronnej pozostać na buzi. Zalecamy natomiast całkowitą rezygnację z produktu w przypadku osób zmagających się z chorobami skóry, aktywnym trądzikiem, a także, przede wszystkim, uczulonych na którykolwiek ze składników kosmetyku. W naszym sklepie znajdą Państwo już próbkę Chałwy - głęboko wierzymy, że pomoże ona Państwu zadecydować o zakupie pełnowymiarowego produktu.
Nie jest to konieczne - zależy wyłącznie od potrzeb Państwa skóry oraz indywidualnych preferencji. Po zmyciu Chałwa pozostawia na skórze delikatny, ochronny film - w przypadku cer mieszanych i tłustych istnieje szansa, że będą Państwo czuli potrzebę starcia go wacikiem nasączonym płynem micelarnym. W takim przypadku pamiętajmy, że płyn micelarny również należy zmyć z buzi, przepłukując ją letnią wodą lub obficie spryskując hydrolatem. Można również pokusić się o całkowite zmycie chałwowego filmu za pomocą pianki lub żelu, a następnie nałożenia dalszej pielęgnacji. Cera sucha, spragniona, z przyjemnością przyjmie delikatną warstewkę ochronną pozostawianą przez Chałwę - jednej wystarczy ona za całą pielęgnację, inna będzie potrzebowała nałożenia dodatkowego kremu lub olejku.
Tak, Chałwa jest po brzegi wypakowana dobroczynnymi olejami - m.in. olejem z nasion sezamu (przyjemnie rozgrzewającym w trakcie stosowania!), olejem ze słodkich migdałów czy masłem shea, więc jest produktem tłustym. Dodatek delikatnego emulgatora sprawia jednak, że w kontakcie z wodą błyskawicznie zmienia się w lekkie, łatwo zmywalne mleczko. Po wykonaniu peelingu na skórze pozostaje delikatny, ochronny film - w zależności od potrzeb cery i własnych upodobań można go zmyć (po czym stonizować skórę i nałożyć kolejne etapy pielęgnacji) lub zostawić, ewentualnie zostawić a dodatkowo zaaplikować jedynie ulubiony krem/olejek.
Oczywiście, Szanowni Panowie - nie widzimy żadnych przeciwskazań. Chałwa świetnie złuszczy stary naskórek, odblokuje pory, dobrze oczyści twarz. Nasi mężowie/ chłopcy i bracia stale nam ją podbierają ;).
Choć formule Chałwy daleko do postaci płynu, pełnowymiarowe opakowanie mieści 120 ml produktu - zgodnie z przepisami nie kwalifikuje się więc do bagażu podręcznego. Mając powyżej 100 mililitrów, może jedynie podróżować w bagażu rejestrowanym :(. Dobrym pomysłem jest wówczas zabranie ze sobą próbki produktu :).
Chałwa jest produktem bardzo wydajnym, do zastosowania na całą twarz potrzebujemy niewielkiej ilości (objętość około wielkości orzecha laskowego). Jest to produkt peelingujący, którego nie stosujemy codziennie, a 1-2 razy w tygodniu :). W zależności od częstotliwości oraz tego, czy Chałwę zużyjemy tylko do buzi, czy również na dłonie/stopy, tubka powinna wystarczyć na kilkanaście lub więcej użyć.
Po zmyciu Chałwa pozostawia na skórze delikatny, ochronny film - w zależności od Państwa potrzeb i preferencji, można następnie nałożyć ulubiony krem lub olejek, ale można również z niego zrezygnować :). W przypadku cer mieszanych i tłustych istnieje również szansa, że będą Państwo czuli potrzebę starcia nadmiaru tegoż filmu wacikiem nasączonym płynem micelarnym (który zawsze zmywamy z twarzy wodą lub hydrolatem!) czy tonikiem, lub wręcz całkowitego zmycia z pomocą pianki, lub żelu. Wówczas, na zakończenie, zdecydowanie należy nałożyć dalsze kroki ulubionej pielęgnacji, uzupełniając tym samym lipidy, które zostały przez nas usunięte :).
Pani Joanno,
Chałwa delikatnie rozgrzewa skórę twarzy i złuszcza martwy naskórek, powodując tym samym, że mamy do zaskórników lepszy dostęp, ale w przypadku zmian usadowionych głęboko prawdopodobnie skuteczna będzie pomoc specjalisty - kosmetologa. Nie możemy obiecać, że peeling mechaniczny poradzi sobie z zaskórnikami położonymi głębiej.
Pozdrawiamy ciepło
MDM