Opinie naszych klientów
Średnia ocena w oparciu o
30
"Co tu tak pachnie pączkiem?" - zapytała moja córka, kiedy położyłam się obok niej wysmarowana na wieczór konfiturą. Dla mnie ten zapach to nie pączek, a cały różany krzew, ale każdy ma swoje skojarzenia. Krem świetnie działa i stał się moim codziennym poprawiaczem nastroju numer 1. Good job!
Jestem absolutnie zachwycona konfiturą!!! Jestem po 40-tce i mam mieszaną skórę, która w sezonie grzewczym mocno dostaje po... skórze ;) Trochę bałam się traktować ją tak mocno odżywczym kremem (ma też niestety skłonności do zapychania się), ale okazało się, że konfitura jest dla niej stworzona. Wklepuję ją rano i wieczorem, a moja twarz jest mięciutka, delikatna i matowa, co jest dla mnie mega zaskoczeniem. No i ten boski zapach!
Jestem w tym kremie zakochana. Na początku zamówiłam tylko próbkę, ale bardzo szybko się przekonałam, że to jest to! Mam cerę problematyczną i, pomimo trzydziestki na karku, nadal kapryśną jak u nastolatki - zaskórniki, przetłuszczanie, a w sezonie grzewczym totalne odwodnienie. Także zaczęła się zima i moja cała ułożona pielęgnacja nagle zaczęła szkodzić, zamiast pomagać... I wtedy pojawił się on, nie na biało, ale w zapachu pączków z nadzieniem różanym. A tak serio, to ukoił moją buzię, w ciągu tygodnia regularnego stosowania zniknęły wszystkie niespodzianki, buzia jest miękka i odżywiona, a do tego znacznie mniej się przetłuszcza. Naprawdę cudo i do tego jak pachnie!
Ten krem to majstersztyk. Zapach oszałamia, cudnie nawilża moją mieszaną cerę, wydajność - u mnie pół roku! A to, w jaki sposób wasze produkty są opisywane.. coś pięknego, widać że wkładacie w nie całe swoje serca! Dziękuję, że tworzycie tak świetne produkty
Jestem w trakcie uzywania trzeciego juz słoiczka. Mam cere mieszana, z tendencją do łojotoku przy nosie. Dla mnie krem jest idealny, nie zapycha ale nawilża, dobrze sie wchłania. Jak dla mnie - nadaje sie pod makijaż. Używam go na dzień (na noc serum róża - malina).
Jednym słowem. WSPANIAŁY ❤
Jestem fanką produktów MDM , niestety ten krem nie jest dla mnie. Mam cerę suchą i dojrzałą i niestety produkt ani jej nie odżywiał, ani nie nawilżył. Zostawia na mojej twarzy jakąś dziwną warstwę, która nie chce się wchłonąć i działa wręcz trochę drażniąco. Natomiast serum róża-malina jest dla mnie idealne! Doskonale, że oferujecie próbki - można produkt wypróbować i uniknąć rozczarowania (oraz niepotrzebnego wydatku).
Długo czekałam na pojawienie się tego kremu w sprzedaży (miałam szansę tylko powąchać go na ekocudach), a kiedy już kupiłam... długo zastanawiałam się, czy zamieszczać swoją opinię. Krem pięknie pachnie - zdecydowanie, niestety zamiast nawilżenia, odżywienia itd. w rezultacie jego używania zaczęłam mieć problemy z zapchaną skórą, a potem jej wysuszeniem. W moim przypadku krem okazał się pięknie pachnącą kosztowną pomyłką, ale piszę o niej właśnie po to, aby uświadomić innym, że nie każdy kosmetyk jest dla każdego.
To jest najlepszy krem jaki kiedykolwiek używałam. Ładnie pachnje i jest wydajny. Mam suchą cerę, ale sporo kosmetyków mnie zapycha - ten krem to złoto,,nigdy nie miałam tak dobrej cery jak po nim. Kocham go. ❤️❤️❤️
Ten krem to złoto!!! Jak na produkt naturalny wspaniale pachnie. Zapach jest obłędny! Do tego cudownie nawilża nie zostawiając przy tym tłustego filtra.
Kończę obecnie trzecie opakowanie tego kremu i nie chcę już innego. Plusy:
+ wydajny, wspaniale miesza sie tez z olejem czy hydrolatem tworząc „lżejsze” formuły,
+ piękny zapach, jak pączuszki z najlepszym dżemem,
+ doskonale nawilża i odżywia skore,
+ wchłania sie szybko, do zera, zostawia buzię „ba sucho
Odżywia, nawilża, odpręża, wchłania się doszczętnie, pięknie pachnie, nie pozostawia zapycha, nie podrażnia. Dla suchej trzydziestoparoletniej twarzy pasuje perfekcyjnie.
Nieziemski zapach, miłe uczucie odżywienia skóry - u mnie się sprawdził wiosną, natomiast zimą na pewno poszukam czegoś o intensywniejszym efekcie nawilżającym.
Nie wiem kto wymyśla te zapachy ale jest to GENIUSZ ! Jeśli chodzi o działanie to nie mogę za dużo napisać bo to był prezent dla mamy, ja użyłam tylko dwa razy ale jakie to były miłe chwile ❤️
Długo zastanawiałam się czy to produkt dla mnie. Niektóre osoby wychwalały go pod niebiosa, innym nie do końca pasował. W opini producenta nie jest to krem pod makijaż. Trafiła się wreszcie okazja aby przetestować produkt w postaci darmowej próbki. Przyzję bez bicia - jest to jeden z bardzo nie wielu kremów do twarzy (a próbowałam wielu marek, również tych drogich w kosmos), który wchłania się całkowicie. Nie pozostawia lekko tłustego filtru na twarzy, on po prostu znika w środku. Dla mnie sprawdza się pod makijaż. Na noc byłby za mało odżywczy lub trzeba go stosować w połączeniu 'z czymś jeszcze'. Zapach dokładnie taki sam jak serum róża - malina, czyli petarda.
Ten krem to sama miłość. Wstajesz rano i smarując buzię mówisz do siebie w lustrze "Kocham Cię".
A tak bardziej przyziemnie - cudny zapach, fajna konsystencja, ładnie nawilża, odżywia. W natłoku kremów na półkach - ten jest wyjątkowy i jedyny.
Mój ukochany krem! Mówię za dwie osoby - 26 latka (dwa słoiczki za mną, trzeci w drodze), cera sucha, wrażliwa, skłonna do zapychania od czasu przejścia na pielęgnację naturalną oraz 57 latka - cera dojrzała, normalna, ale też wrażliwa i skłonna do podrażnień (dwa słoiczki, trzeci w drodze - cóż, jak coś polecę to mama papuguje, jak widać idzie za mną krok w krok z ilością). U obydwu efekt jest równie dobry, co wskazuje, że krem ten jest uniwersalny, ale do brzegu - pięknie pachnie (nie jedzcie, bo niestety nie można chociaż by się chciało), konsystencja lekka, wchłania się dosyć szybko, w pełni, zostawia minimalną otulającą warstewke, która gwarantuje, że coś na ta buzię nałożyliśmy, a nie, że nałożony i znika bez śladu w sekund kilka, bardzo dobrze nawilża, odżywia, buzia jest miękka, gładka i sprężysta. Rano dodatkowym plusem jest lekkie wyrównywanie kolorytu buzi - przez żółty kolor kremu. Jest dość wydajny, przy stosowaniu rano i wieczorem 30 ml starczało mi na 2 miesiące, więc obecna 50 jest jeszcze bardziej "długotrwała". Dodam jeszcze, że z testowanych od sierpnia 2019 ok. 40 kremów naturalnych (z górnej półki, że średniej również) to jest jeden z 5, który się u mnie sprawdził, a to wiele mówi! Polecam całym sercem! Ja i mama ❤️
Pachnie obłędnie, już mala porcja "robi robotę". Dobrze się wchłania. U mnie zostawia ledwie wyczuwalną warstwę która nie kłóci się z makijażem. Mam skórę mieszaną i suchą - latem stosuję na noc, jak jest zimniej, pasuje na noc i na dzień. Chętnie używałabym perfumy zawierające tę kompozycję zapachową, choć ogolnie preferuję orzeźwiające nuty
Postaram się najkrócej jak mogę, choć będzie trudno. To pierwszy krem, który odpowiada mi w 100%! Konsystencja, zapach, stosunek ceny do jakości, wydajność na szóstkę. Moja skóra dosłownie go pije. Osoby, którym go poleciłam, również są zachwycone. Kilka dni temu dostałam swój drugi słoiczek i na pewno nie ostatni. Bardzo dziękuję za ten produkt
Piękny zapach, bogata konsystencja ale mimo to lekka.
Moje odkrycie tych wakacji! Najlepszy krem jakiego ostatnio używałam, a ma mocna konkurencje. Tylko wspomnę, ze do skory suchej z bardo duża tendencja do niedoskonalosci jest ukojeniem i dokładnie tym, czego potrzebuje moja skóra :)
Najlepszy krem jaki w życiu miałam! Delikatny, nie tworzy żadnej "warstwy" na twarzy, wchłania się od razu. Skóra jest wyjątkowo miękka, pachnąca prześlicznie. Na pewno kupię go ponownie! Asia, Wrocław
No i niestety uzależniłam się. Pierwszy raz w moim długim życiu. Wreszcie mam uczucie ukojenia na mojej pergaminowej skórze twarzy.
Zużylam jedno opakowanie kremu razem z serum róża-malina. Pod makijaż i na wieczór. Widzę diametralną różnicę. Skóra nabrała gęstości i życia.
Zamawiam kolejne opakowanie kremu.
Nie zepsujcie go proszę!
ps.
faktycznie, w upały skóra twarzy poci się, jakby warstwa kremu nie przepuszczała powietrza. To jedyny minus, wart wybaczenia.
Zachęcona opiniami zakupiłam duży słoik. Jestem zaskoczona ze krem daje matowy, efekt na twarzy. Dla mnie jednak za mało nawilżenia. Skora nadal woła pić. Dodatkowo w upały pocę się na twarzy bardzo po nim.
Ten krem to miłość od pierwszego wejrzenia. Konsystencja, zapach, lekkość, wydajność, czysta przyjemność, która trwa dłuższą chwilę po zaaplikowaniu sprawiają, że stosowanie go to nie zwykła rutyna ale codzienna chwila "robienia sobie dobrze" ;)
Produkt prima sort! Nawilża, łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia i przede wszystkim wygładza. Przy pierwszych kilku użyciach zapach wydawał się zbyt intensywny, ale pod koniec słoiczka jest super. Świetnie, że teraz jest większe opakowanie.
rewelacyjna konfitura ;-) odpowiednia konsystencja, dobrze się nanosi i jeszcze ten obłędny zapach!
Bardzo cieszy mnie nowa pojemność, ponieważ kosmetyk ten jest tak wspaniały i tak często przeze mnie uzywany ze znika bardzo szybko (mimo, ze jest bardzo wydajny). Przepięknie pachnie, nawilża (bardzo wymagającą skorę) odżywia . Zostawia skórę idealnie wykonczoną, matową. Krem na medal !
Aby móc ocenić produkt lub dodać opinię, musisz być zalogowany.
Pytania naszych klientów
Czy ten krem będzie odpowiedni dla osoby w wieku 30/40/50 i więcej lat...?
Zdecydowanie polecamy dobierać kosmetyki do aktualnego stanu i potrzeb naszej cery, bowiem wiek może, lecz nie musi ich definiować :) Stworzyliśmy Konfiturę z myślą o cerach suchych i dojrzałych, dlatego przede wszystkim polecamy ją dla osób, których skóra potrzebuje skoncentrowanej dawki odżywienia, a także działania antyoksydacyjnego i przeciwstarzeniowego.
W jakim czasie trzeba zużyć Konfiturę po otwarciu?
W tej kwestii obowiązuje termin ważności produktu podany na opakowaniu danego egzemplarza. Konfitura jest ważna przez rok od momentu jej produkcji, niezależnie od tego, kiedy otworzymy opakowanie i zaczniemy jej używać :) Prosimy jednak pamiętać, aby Konfitura była przechowywana w miejscu suchym i zacienionym, aby słoiczek nie był narażony na bezpośrednie nasłonecznienie i częste zmiany temperatury - wtedy zachowa swoje właściwości.
Używam Waszego serum - czy powinnam też kupić krem? Czym się różnią?
Nie ma jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o konieczność zakupu kremu - to zależy od potrzeb Pani cery, czy też od stopnia ciekawości wobec nowego produktu ;) Względem serum, krem ma treściwszą formułę, większą zawartość składników odżywczych i skład ukierunkowany na cery suche i dojrzałe. W przypadku cer normalnych, mieszanych Klientom najczęściej wystarcza stosowanie serum samodzielnie, bez “przykrywania” go kremem - cery suche, bardzo suche i dojrzałe mogą natomiast czuć potrzebę łączenia obydwu produktów. Są osoby, które Konfitury używają jesienią i zimą, gdy ich cera potrzebuje większego odżywienia i regeneracji, a wiosną i latem w jej miejsce w rutynie pielęgnacyjnej wdrażają lżejsze od niej serum - lub też całorocznie stosują serum na dzień, a krem na noc :)
Czy Konfitura może zapychać / czy może uczulać?
Zapychanie porów jest kwestią bardzo indywidualną - wiele zależy od naszego typu cery, nawyków pielęgnacyjnych, metody oczyszczania skóry. Konfitura jest kremem bogatym w składniki odżywcze, stworzonym z myślą o cerach suchych i dojrzałych, dlatego chętnym do jej wypróbowania posiadaczom cery problematycznej, z tendencją do zapychania, a zwłaszcza trądzikowej, sugerujemy, aby uprzednio skonsultować stosowanie go z dermatologiem, lub zakup próbki. Podobnie w kwestii uczuleń - nawet, jeśli nie mają Państwo stwierdzonej alergii na żaden ze składników produktu, należy pamiętać, że krem jest kosmetykiem wieloskładnikowym, bogatym w substancje aktywne. Warto więc wdrażać go do swojej pielęgnacji stopniowo, ostrożnie, zaczynając od wykonania tzw. próby uczuleniowej, zwłaszcza u posiadaczy cery wrażliwej lub nieprzyzwyczajonej do kosmetyków zawierających mieszankę składników aktywnych.
Zapytaj o produkt